czwartek, 3 grudnia 2015

"Zapuśćmy się jesiennie!" - miesiąc trzeci, Listopad (finał akcji i podsumowanie kwartału)




Właśnie upłynął listopad, a wraz nastaniem grudnia kończy się akcja jesiennego zapuszczania włosów u Ewy... Czas więc na podsumowanie ostatniego miesiąca jak i całego kwartału.
 W listopadzie kontynuowałam przyjmowanie 1 tabletki Vitapilu rano oraz 2 tabletek Calcium Pantothenicum wieczorem. Nie wspomagałam się już wewnętrznie w tym miesiącu niczym więcej.

Zewnętrznie wcierałam w skórę głowy co drugi dzień ampułki Joanna Rzepa do ich zakończenia (w tym miesiącu 10 razy, a łącznie zawartość 4 ampułek przelanych do buteleczki po kuracji wzmacniającej Joanna Rzepa starczyła na aż 14 wcierek!). Cieszę się, że kupiłam mniejsze opakowanie, bo jak widać było wyjątkowo wydajne, a ja się trochę męczyłam używając go.
Obecnie wcieram przed olejowaniem głowy i włosów - wodę brzozową Isany. A ponieważ stosuję olejowanie przed każdym myciem - tak więc używam tej wcierki przed każdym myciem również ;)
Nadal zużywam olej kokosowy Parachute i sądzę, że starczy mi go jeszcze spokojnie do końca roku.

Moje włosy niestety nadal wypadają na potęgę i stało się to już na tyle poważne, że zapisałam się na wizytę do lekarza, aby zrobić wszystkie potrzebne badania. Z aktualnymi wynikami planuję się wybrać na bezpłatną wizytę do trychologa, w ramach programu Zdrowe Włosy.

Co do samych włosów, to w listopadzie urosły ok.1,2 cm. Na centymetrze widzę, że jest więcej niż 1cm, ale mniej niż 1,5cm. Tak więc przyrost typowo podręcznikowy ;)

Poniżej oczywiście zdjęcia porównawcze ostatniego miesiąca:

01.12.2015

Porównanie listopada i grudnia z zaznaczonymi pieprzykami
 (nie mam pojęcia dlaczego wydają się krótsze, mimo że ich nie podcinałam)

porównanie 04.11-01.12

Włosy podsuszone suszarką z dyfuzorem

01.12.2015

 Porównanie października i listopada


porównanie 04.11-01.12

A teraz będzie to co tygryski lubią najbardziej: podsumowanie :)


początek września i koniec listopada

przekrój przez wszystkie miesiące

początek września i koniec listopada na mokro

przekrój przez wszystkie miesiące na mokro

A jak to wyglądało w poszczególnych miesiącach?


1 tabletka Vitapil, a od 20.09 2 tabletki Calcium Pantothenicum.
W skórę głowy wcierałam kurację wzmacniającą Joannę Rzepa, mniej więcej co drugi dzień, a od 20 września do 05 października, codziennie.
Piłam również skrzyp i pokrzywę, ale niestety nie byłam w tym konsekwentna. Regularnie piłam herbatkę przez ostatnie dwa tygodnie września.
Na kilka godzin przed każdym myciem, wcierałam w skórę głowy i we włosy olej lniany.

Przyrost: 1cm


1 tabletka Vitapil rano oraz 2 tabletki Calcium Pantothenicum wieczorem plus w ciągu dnia 2 tabletki magnezu z potasem.
Codziennie herbatka ze skrzypu i pokrzywy jak i również lipa z miodem.
Co drugi dzień kuracja wzmacniająca Joanna Rzepa do jej zakończenia, oraz co drugi dzień ampułki Joanna Rzepa (4 razy). Przed każdym myciem olej kokosowy Parachute

Przyrost: 1,5cm

Listopad

1 tabletka Vitapil rano oraz 2 tabletki Calcium Pantothenicum wieczorem.
Co drugi dzień ampułki Joanna Rzepa do ich zakończenia (10 razy), przed przed każdym myciem stosuję w tej chwili olej kokosowy Parachute, a pod niego woda brzozowa z Isany.

 Przyrost: 1,2cm


Łącznie udało mi się wyhodować 3,7cm włosiąt. Wynik może i nie powala, ale udało mi się w tym czasie zużyć obie wcierki Joanny Rzepa, które mi zalegały w szafce, a ponieważ nie zauważyłam jakiegokolwiek działania - nie kupię ponownie. Widzę też, że słynne CP na mnie nie działa, więc jak tylko dokończę opakowanie to już po nie go sięgać nie będę. Nie widzę sensu szprycowania się tymi tabletkami i obciążania wątroby. Vitapilu mam jeszcze prawie dwa opakowania, a już nie mogę się doczekać ich zakończenia.
Cieszę się bardzo, że wzięłam udział w tej akcji (za co chciałabym ogromnie podziękować organizatorce), bo dzięki temu przetestowałam na własnej skórze (dosłownie) różne przyspieszacze, po które jakoś do tej pory mi było nie po drodze sięgnąć ;) Mam nadzieję, że za jakiś czas znowu dołączę do tej zabawy, bo sprawiła mi ona dużo przyjemności :)



4 komentarze:

  1. Mam nadzieje Kochana, ze badania wyjda w porzadku, a wypadanie ustanie i tego Ci zycze! U mnie rowniez CP nie podzialalo w kwestii przyspieszenia, jednak stopowalo nieco wypadanie. Fajnie z ta akcja u trychologa :) Sliczne masz te falowance :)
    Kochana, dziekuje Ci bardzo za udzial w akcji, gratuluje przyrostu i dziekuje rowniez za podeslanie linka :*!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam taką nadzieję. Wizyty finansowane z programu Zdrowe Włosy są do końca roku, więc warto skorzystać :)
      Raz jeszcze dziękuję za możliwość wzięcia udziału w akcji i czekam na kolejne ;)

      Usuń